Wierszem Władysława Bronieskiego poznajmy naszą nową mieszkankę Minieurolandu:

Ruda wiewiórka, ruda wiewiórka

skacze wesoło z drzewa na drzewo.

Z chwiejnej gałązki w zieleń da nurka,

machnie ogonkiem w prawo i w lewo.

Zeszła na ziemię, nic się nie boi,

wie, że orzeszki mamy w kieszonkach.

O, z ręki bierze! O, przy mnie stoi

chwiejąc puszystym końcem ogonka.

Nikt jej nie skrzywdzi, nikt jej nie spłoszy

taka jest śliczna, zręczna i żywa!

Zjadła orzeszków za kilka groszy,

na pożegnanie ogonkiem kiwa”.

A co do powiedzenia ma sama o sobie?

Sosnowiórka Czerwona (Tamiasciurus hudsonicus) to ja, ale wszyscy powszechnie nazywają mnie mniej skomplikowanie, po prostu Wiewiórką Hudsona. Czy wiecie dlaczego Hudsona? Nad Zatoką Hudsona, zostałam po raz pierwszy skatalogowana przez niemieckiego przyrodnika Johanna Erxlebena w 1771r. Można mnie spotkać prawie wszędzie oprócz Australii, tam nie mieszkam.

Nie lubię tak krzykliwej mody moich sąsiadek papug czy pawia, nie przepadam też za różem, choć muszę przyznać, że flamingom w nim do twarzy. Ja wolę swoje futerko czerwono brązowe i mój białawo kremowy brzuszek. Nie jestem za bardzo  towarzyska, prowadzę dzienny, raczej samotniczy i nadrzewny styl życia. Lubię gwizdać, pomrukiwać, popiskiwać, świergolić, szczebiotać a nawet, warczeć. Duża nie jestem, bo średnio ważę od 200 do 250 gram a długość mojego ciała wynosi 25-35 cm, plus mój piękny ogonek o długości od ok. 10 do 15 cm. Czyż nie jestem piękna? Do tego jestem, szybka i bardzo zwinna. Nie marudzę przy jedzeniu. Lubię wiele rzeczy. Jem orzechy, żołędzie, mieszankę z ziaren, pestki z dyni, nasiona z szyszek drzew iglastych, kasztany, warzywa, owoce, korę z gałęzi drzew owocowych i dzikich takich jak np: brzoza leszczyna czy klon. Można mnie oswoić ale tylko wtedy, jeżeli przebywam z ludźmi od swoich narodzin, w późniejszym wieku staję się już nieufna.

Czy wiecie, że wiewiórki przyczyniły się do posadzenia milionów lasów? To dzięki temu, że z obawy przed kradzieżą nagromadzonych nasion, chowają je w ziemi, potem zapominają o swych skarbach i tak pozostawione nasiona kiełkują i rosną a w konsekwencji wyrastają na piękne drzewa.

Pragniemy uczcić otwarcie Wiewiórkarni „Orzechowa Chata” i zachęcić Was do odwiedzenia naszych futerkowych przyjaciół. Grupy szkolne i przedszkolne, które odwiedzą nas w dniach 01 marca – 26 kwietnia 2024 r. będą mogły spotkać się z naszymi oswojonymi wiewiórkami i nakarmić je bez żadnych dodatkowych kosztów oraz otrzymają bezpłatne warsztaty, gdzie nauczą się kreatywnego wykorzystywania szyszek.